Do Krosna bez sentymentów

Karpaty Krosno będą najbliższym rywalem piłkarzy Stali Rzeszów w rozgrywkach III ligi.

Kibice obu klubów są ze sobą zaprzyjaźnieni, ale w boiskowej rywalizacji o uprzejmościach nie ma mowy. Oba zespoły walczą o swoje cele i dla każdego w tym spotkaniu bezcenne będzie zwycięstwo.

Małym przetarciem przed sobotnim spotkaniem był dla naszej drużyny pucharowy mecz rozegrany w minioną środę z Izolatorem Boguchwała. Zakończył się on efektowną wygraną biało-niebieskich 4-0. – To był fajny pojedynek, który na pewno podbuduje nas przed ligowym pojedynkiem. Udało nam się zagrać na „zero” z tyłu, strzeliliśmy też kilka bramek. To na pewno był pozytywny sprawdzian formy – powiedział Wojciech Reiman.
W ostatnim meczu ligowym z Chełmianką nasz najlepszy strzelec nie mógł zagrać z powodu pauzy za żółte kartki. Teraz już jest do dyspozycji trenera Tadeusza Krawca i bardzo liczy na dobry występ całego zespołu w Krośnie. – Naszym celem jest wygrana, bo to najlepsze lekarstwo na nasze wcześniejsze potknięcia. Zwycięstwa nie tylko poprawią nam humory, ale i przyczyniają się do budowania pewności siebie. Znamy swoją wartość, ale gdy brakuje bramek i punktów to zawsze wkrada się niepotrzebna nerwowość – dodał nasz rozmówca.

KARPATY Krosno – STAL Rzeszów
Stadion MOSiR-u
Sobota, 14 kwietnia, godz. 17:00