Dopóki piłka w grze

Wynik pierwszego wiosennego meczu w znaczącym stopniu zweryfikował nastroje fanów Stali.

Szanse na grę o zwycięstwo w lidze zmalały do ... No właśnie. Przecież nie do zera. Na powiedzenie, że nie ma szans, mamy jeszcze trochę czasu.

Stalowcy wyraźnie przegrali mecz z liderem. W ligowej tabeli tracimy do Karpat już 11 punktów. Nasz zespół wyprzedziła także Resovia i Stal Rzeszów zajmuje obecnie trzecie miejsce. Karpaty prowadzenia w lidze na pewno łatwo nie oddadzą. Ale kibice piłkarscy wiedzą, że nie ma takiej przewagi, której nie można nie roztrwonić. Dlatego grać i walczyć trzeba do samego końca.

W drugim wiosennym meczu czeka Stalowców mecz z JKS Jarosław. Jarosławianie zajmują szóste miejsce w tabeli. W pierwszym wiosennym meczu, na swoim stadionie, zremisowali z Orłem Przeworsk 0:0.

W meczu z Karpatami, Stalowcy otrzymali sześć żółtych kartek. I te kartki przełożą się na trzy absencje. W meczu z JKS nie zagrają Konrad Hus, Arkadiusz Baran i Łukasz Szczoczarz. Zatem szansę dostaną kolejni gracze. Już w meczu z Karpatami trener Marcin Wołowiec postawił na dwóch młodych graczy: Jakuba Tabora i Michała Żebrakowskiego. Zatem wydaje się, że trener Wołowiec będzie odważnie stawiał na młodych graczy – wychowanków Stali Rzeszów.

Zapraszamy wszystkich fanów Stali na ten mecz. Początek spotkania o godz. 13.00. Dla tych, którzy nie będą mogli być na stadionie (przypominamy, że tylko na zachodniej, starej trybunie!) przeprowadzimy relację live. Jej początek od. godz. 12.20. Zapraszamy!