Hit na koniec rundy

16 Listopada 2018, godzina 00:25, autor: Grzegorz Szalacha

To będzie bez wątpienia mecz rundy jesiennej. W sobotę piłkarze Stali Rzeszów zmierzą się w Nowym Targu z miejscowym Podhalem.

2018.06.03 Podhale NT

Starcie lidera z wiceliderem rozgrywek może przesądzić, która z drużyn spędzi zimę na 1. miejscu w ligowej tabeli.
Oba zespoły może jeszcze pogodzić Hutnik Kraków. Stanie się tak, jeśli Stal zremisuje z popularnymi „Szarotkami” (oba zespoły mają po 33 pkt.), a swój mecz w Oświęcimiu wygra beniaminek z Małopolski (32 pkt.). Wówczas to Hutnicy zakończą rundę jesienną na fotelu lidera.

Takiego rozwiązania nie biorą jednak pod uwagę ani biało-niebiescy, ani ich najbliżsi rywale. Obie strony zrobią wszystko, by w sobotę sięgnąć po pełną pulę. – Zapowiada się pasjonujące starcie, ale po to przecież gramy w piłkę, by takie mecze rozgrywać. To będzie pojedynek dwóch najdłużej niepokonanych drużyn w III lidze, można powiedzieć, że taka prawdziwa wisienka na ligowym torcie – uważa Janisz Niedźwiedź.

Trener naszego zespołu zna obecne Podhale jak nikt inny, wszak zanim trafił do Stali prowadził przez dziewięć miesięcy zespół z Nowego Targu. – Pewnie pracowałbym tam dalej, gdyby nie projekt do jakiego przekonał mnie prezes Rafał Kalisz. Tak czy inaczej Podhale to bardzo dobrze zorganizowany klub i nie przez przypadek jest tak wysoko. Niemniej jednak w sobotę o sentymentach nie może być mowy. Wraz z moimi podopiecznymi zrobimy wszystko, by wygraną zakończyć rundę jesienną – zapewnił szkoleniowiec Stali.

Łatwo o to z pewnością nie będzie. Zespół z Nowego Targu po porażce w inauguracyjnej kolejce z Chełmianką (1-2), nie dał się w kolejnych meczach już nikomu pokonać. Na swoim terenie wygrywał pięciokrotnie oraz podzielił się punktami z Orlętami Radzyń Podlaski i Motorem Lublin. Najlepszym strzelcem tej ekipy jest Artur Pląskowki, który sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. Warto jednak zauważyć, ze najsilniejszą bronią naszych rywali nie jest bynajmniej ofensywa, ale gra w destrukcji. Podhale wiele spotkań wygrało różnicą jednego gola, skutecznie broniąc osiągniętej przewagi. Do tego jeszcze dochodzi atut w postaci własnego boiska. Zespół prowadzony przez Dariusza Mrózka jako jedyny w lidze swoje domowe mecze rozgrywa na sztucznej murawie. To niewątpliwie stanowi pewien handicap w starciu z drużyną, które na co dzień rywalizują na naturalnej nawierzchni.

- Uważam, że Stal stać na to, by z Nowego Targu wrócić z kompletem punktów. Nasz zespół ma mimo wszystko lepszych piłkarzy, dużo większą siłę ofensywną, a i bronić umie, o czym świadczy tylko 13 straconych bramek w tej rundzie. Liczę, że Janusz Niedźwiedź znajdzie skuteczną receptę dla swoich podopiecznych, by zneutralizować jego były zespół. – powiedział Wojciech Błażejewski dziennikarz Radia Via. – Niezależnie jednak od tego jakim wynikiem zakończy się to spotkanie, uważam że Stal ma dobrą pozycję wyjściową przed rewanżami. Prezes Kalisz oraz trener Niedźwiedź jego sztab i sami zawodnicy wykonali jesienią dobrą pracę. Mam nadzieję, że zimą uda się ten zespół jeszcze wzmocnić i wówczas wiosna naprawdę może należeć do nas – zakończył redaktor Błażejewski.

PODHALE Nowy Targ – STAL Rzeszów
Stadion: Miejski im. Józefa Piłsudskiego.
Sobota, godz. 13:00

Płatną relację video PPV (10 zł) przeprowadzi portal NowyTarg24.tv na stronie live.nowytarg24.tv/live/

REKLAMA
reklama