Hit przy Hetmańskiej!

Arcyciekawie zapowiada się sobotnie spotkanie pomiędzy Stalą Rzeszów a Motorem Lublin. I my i lublinianie gramy o awans.

Motor jest tuż nad nami. Będą emocje!

Nasi piłkarze w Wielką Sobotę pokonali Cosmos Nowotaniec 3:0. I zmniejszyli dystans do lidera z siedmiu do sześciu punktów. I co ważne to już jest inny lider. KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oddał prowadzenie w lidze Garbarni Kraków.

Chyba do samego końca rozgrywek będzie ciekawie. Naszych piłkarzy czekają jeszcze mecze z Motorem Lublin, Garbarnią Kraków i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Sukces lub jego brak zależy tylko od postawy naszych piłkarzy. Wszystko co potrzebne do sukcesu jest w głowach i nogach Stalowców.

Ale w sobotę czeka nas bardzo trudne zadanie. Stalowcy podejmą prawdziwą rewelację rundy wiosennej. Motor Lublin rozegrał wiosną siedem spotkań ligowych i wszystkie wygrał. Czyli zdobył już 21 punktów. Dzięki temu Motorowcy są uważani za poważnego kandydata do awansu. Warto przypomnieć, że Stalowcy wiosną zdobyli tylko 7 punktów.

Co ciekawe, w meczu Stali z Motorem może dojść do bratobójczego pojedynku. Zawodnikiem Motoru jest Radosław Kursa – brat starszy. Naszym zawodnikiem jest Rafał Kursa – brat młodszy. Kto będzie po meczu bardziej zadowolony z wyniku? Zobaczymy. W kadrze Motoru jest także Kamil Stachyra, były zawodnik Stali. Natomiast najskuteczniejszym strzelcem Motoru jest Artur Gieraga. To nominalny obrońca, który zdobywa bramki głównie po strzałach z rzutów karnych. Trzeba dodać, że przyznawanych Motorowcom w niepokojącej liczbie.

Zapraszamy wszystkich fanów Stali Rzeszów na to spotkanie. Obecność na tym meczu jest zresztą obowiązkowa. Mecz rozpocznie się o godz. 17.00, ale trzeba zająć dobre miejsce na stadionie już nieco wcześniej. A po co? Po to, żeby od pierwszego gwizdka głośnym dopingiem wspierać naszych piłkarzy.

Do zobaczenia przy H69!