Pogoń na przywitanie II ligi

Meczem z Pogonią Siedlce nasi piłkarze zainaugurują zmagania w II lidze.

Rywal jest groźny, ma wysokie aspiracje, ale nie zmienia to w niczym nastawienia biało-niebieskich.

– Naszym celem są oczywiście trzy punkty. W poprzednim sezonie nie przegraliśmy meczu na swoim stadionie i nadal chcemy kontynuować tę pozytywną passę – zaznacza Janusz Niedźwiedź trener Stali.

Szkoleniowiec, podobnie jak jego podopieczni, wręcz nie może doczekać się ligowej inauguracji. – To mecze o punkty są tym, co nas nakręca najbardziej. Latem dokonaliśmy kilku roszad w składzie, uważam, że jesteśmy mocniejsi i gotowi na wyzwania II ligi. Oczywiście mamy swoje plany, ale póki co nie chcemy wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Koncentrujemy się na sobotnim meczu, będziemy chcieli w nim udowodnić swoją wartość. Teraz jest sporo spekulacji, kto jest mocny, ale tak naprawdę to ten zielony prostokąt zweryfikuje wszystko. Piłka uczy pokory, my mamy ją w sobie, ale nie rezygnujemy też z swoich zamierzeń i marzeń. Mam nadzieję, że w meczu z Pogonią zrobimy pierwszy krok ku ich realizacji – dodał trener Niedźwiedź.

W sobotę nasi kibice w barwach Stali mogą spodziewać się kilku debiutantów. Radosław Sylwestrzak, Damian Michalik czy Artur Pląskowski to zawodnicy, którzy mocno walczyli w okresie przygotowawczym by znaleźć się w wyjściowym składzie na mecz z Pogonią. W kadrze na to spotkanie powinien też być Sebastian Pociecha, który miniony sezon spędził w ekipie naszego najbliższego rywala. Z kolei po drugiej stronie barykady być może zobaczymy Tomasza Margola. On z kolei w naszym zespole rozegrał w przeszłości ponad 50 oficjalnych spotkań.

Pogoń w rundzie wiosennej minionego sezonu rządziła i dzieliła w II lidze, będąc najlepszą drużyną tej części rozgrywek. Osiem wygranych, cztery remisy i tylko jedna porażka, wywindowały tą drużynę do ścisłej czołówki. Gdyby nie duże straty poniesione w pierwszej części sezonu, dziś ten zespół grałby na zapleczu ekstraklasy. Tak się nie stało, ale dobra postawa w pierwszym półroczu rozbudziła apetyty siedlczan na walkę o czołowe pozycję również w tym sezonie. Za realizację tego zadania będzie odpowiadał nowy trener Kamil Socha i nieco przebudowana w porównaniu z ostatnimi rozgrywkami drużyna.   

- Osobiście nie mogę doczekać się już ligowych zmagań. Mam jeszcze w pamięci obrazy z meczu z Podhalem Nowy Targ, ale przed nami kolejne wyzwania. Niewątpliwie jednak chciałbym przenieść na nowy sezon z tamtego spotkania liczbę kibiców, którzy pojawili się na naszym meczu oraz atmosferę jak na nim panowała. Mam nadzieję, że w sobotę znów będziemy świadkami ciekawego meczu. W poprzednim sezonie nasi piłkarze pokazali, że warto odwiedzać stadion przy ul. Hetmańskiej, gdzie na każdym meczu padało minimum dwa gole. My nadal zamierzamy grać ofensywny i atrakcyjny dla oka futbol – powiedział Rafał Kalisz, prezes Stali.  

Stal Rzeszów – Pogoń Siedlce
Stadion Miejski Stal w Rzeszowie
Sobota, godz. 17:00