Tradycyjnie w Wielką Sobotę

Jedną z ważniejszych tradycji wielkanocnych jest mecz piłkarski ukochanej drużyny.

Właśnie ze względu na Święto Zmartwychwstania, mecz jest zawsze w Wielką Sobotę. I w niemal każdym domu, kibica wychodzącego na stadion, żegna pakiet pytań innych domowników: „Dzisiaj?”, „W Wielką Sobotę?”, „Musisz iść?”, „Ciekawe kto to wymyślił?”

Pytający pochodzą z innego kręgu kulturowego.

Tydzień temu nasi piłkarze zremisowali w Przemyślu z Polonią 1:1. Stalowcy stracili bramkę już na samym początku meczu, po błędach przynajmniej kilku graczy. Później nasi piłkarze mieli zdecydowaną przewagę, długo rozgrywali piłkę, ale sytuacji bramkowych nie udawało się stworzyć. Także dlatego, że Polonia skutecznie broniła się niemal całym zespołem. Gol padł dopiero po stałym fragmencie gry i bardzo ładnym strzale Łukasza Szczoczarza.

W Wielką Sobotę naszym rywalem będzie Lewart Lubartów. Nasz najbliższy przeciwnik znajduje się w strefie spadkowej i to Stal będzie faworytem tego spotkania. Ale Lubartowianie, w pierwszej wiosennej kolejce pokonali mocny JKS Jarosław. Zatem rywala lekceważyć nie można. W składzie Lewartu jest bardzo dużo młodych graczy. Najlepszym strzelcem zespołu jest 19-letni Mateusz Kompaniecki. Ten zawodnik ma na koncie już 10 goli. Ale w kadrze Lewartu jest też doświadczony Tomasz Mitura. Ten gracz, z króciutką przerwą reprezentuje Lewart od 1996 roku! Szacun!

W Wielką Sobotę widzimy się na stadionie. Dla tych, którzy nie będą mogli na żywo śledzić boiskowych wydarzeń, przeprowadzimy relację live. Zapraszamy!

Wesołych Świąt!