Jest dobra okazja ku temu, żeby udowodnić, że się ma charakter

22 Maja 2014, godzina 22:09, autor:

Bo już w sobotę czeka nas kluczowy mecz w walce o utrzymanie się w II lidze.

stalowa

Ostatni mecz naszych piłkarzy to prawdziwa katastrofa. Przegraliśmy z zespołem, który będąc jedną nogą w III lidze ambitnie walczył o zwycięstwo. Walczył i wygrał. Olimpijczycy ten mecz przede wszystkim wybiegali. Często atakowali naszych piłkarzy przy rozegraniu od bramkarza już w okolicach naszego pola karnego. Nasi zawodnicy nie potrafili rozegrać piłki, widać było bezradność i brak pomysłu na rozegranie akcji. Zambrowianie mieli znacznie więcej sił i żwawiej poruszali się po boisku. A przecież ostatni mecz, podobnie jak Stalowcy rozegrali cztery dni wcześniej. Stworzyli też tak dużo okazji bramkowych, że wynik 0-3 możemy uznać za łagodny wymiar kary.

Po tym meczu wszyscy powinni mieć kaca. I czuć ogromną sportową złość. Złość, która sprawi, że taki mecz się więcej nie powtórzy a na boisku pojawi się inny zespół. Zespół, w którym każdy da z siebie maximum.

Mecz z Olimpią to już przeszłość. Teraz liczy się tylko najbliższy mecz ze Stalówką, naszym bezpośrednim rywalem w walce o awans. Porażka naszego zespołu mogłaby znacząco skomplikować naszą sytuację w tabeli.

W Stalowej Woli czeka nas bardzo ciężki mecz. Hutnicy będą walczyć o zwycięstwo od pierwszej do ostatniej minuty. Bo wydaje się, że Stalówka jest na fali wznoszącej. W środę wygrali w Elblągu z Concordią a wcześniej na swoim boisku przegrali z liderem, Pogonią Siedlce. Ale po meczu, po którym Hutnicy nie musieli się wstydzić swojej postawy. Ich morale wzrosło przed wszystkim po niedawnym zwycięstwie w Tarnobrzegu z Siarką.

W kadrze Hutników jest sporo zawodników, których dobrze znamy z występów w Stali Rzeszów. Są to Tomasz Wietecha, Sylwester Sikorski, Wojciech Fabianowski, Michał Czarny i Wojciech Reiman. I właśnie ten ostatni jest najskuteczniejszym strzelcem Stalówki. Zdobył dotychczas 7 goli.

A nasz zespół przystąpi do tego meczu osłabiony. Dominik Bednarczyk będzie musiał odpokutować karę za czerwoną kartkę, którą otrzymał w meczu z Olimpią. Szansę gry dostanie inny zawodnik.

Z tego meczu przeprowadzimy dla Państwa relację live. Zapraszamy przed ekrany monitorów już od godz. 16.20. I obyśmy mieli dla fanów biało-niebieskich dobre wiadomości ok. godz. 19.00.

REKLAMA
reklama