Z obozu rywala - Znicz Pruszków

Po maratonie domowych spotkań, w ramach 11. kolejki spotkań rzeszowską Stal czeka wyjazd do Pruszkowa na mecz z tamtejszym Zniczem

Znicz obecnie plasuje się na 8. miejscu w tabeli, na ten bilans składa się 5 zwycięstw, 4 porażki oraz jeden remis. Dla doświadczonego drugoligowca dotychczasowe wyniki - a w ich następstwie obecne miejsce w tabeli - z pewnością nie są w 100% satysfakcjonujące, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze w 8. kolejce Znicz był liderem rozgrywek…

Początek sezonu w wykonaniu podopiecznych trenera Andrzeja Prawdy wyglądał naprawdę obiecująco. Na inaugurację Znicz w Katowicach pewnie pokonał spadkowicza z Fortuna I Ligi - GKS. W drugiej kolejce natomiast w jeszcze lepszym stylu wygrał ze Stalą Stalowa Wola, strzelając w obu meczach, aż 7 bramek. 

Niespodziewanie gorszy moment przyszedł już w trzeciej serii gier, gdzie Znicz wybrał się do Rzeszowa na mecz z Resovią. W tym spotkaniu zdecydowanie lepszą drużyną byli gospodarze, którzy w dobrym stylu pokonali lidera, a ozdobą tego spotkania była bramka Grzegorza Płatka. W 4. kolejce Znicz wybrał się do Siedlec, licząc na szybki powrót na właściwe tory. Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy starali się zdominować przeciwnika, jednak praktycznie wszystkie ataki zatrzymywały się na szczelnej obronie Znicza. Z biegiem czasu mecz się wyrównał, 35. minucie prowadzenie objęli goście, Dariusz Zjawiński - notabene były zawodnik Pogoni - strzałem z dystansu pokonał bramkarza gospodarzy, a jak się później okazało była to jedyna bramka w tym meczu. 

W 5. kolejce Znicz mierzył się z Gryfem Wejherowo. Było to drugie spotkanie na własnym boisku i po raz drugi kibice mogli cieszyć się z kompletu punktów. Zwycięstwo pozwoliło zrównać się punktowo z liderującą Stalą Rzeszów. Podobnie jak poprzednim razem, po dwóch zwycięstwach z rzędu przyszedł chwilowy przestój -  podopieczni trenera Prawdy najpierw zremisowali w wyjazdowym meczu z Bytovią, a następnie na własnym terenie musieli uznać wyższość Błękitnych ze Stargardu. Dla Błękitnych było to trzecie zwycięstwo na boisku rywala w tym sezonie, natomiast dla Znicza - pierwsza porażka u siebie.  

Przełamanie nastąpiło w meczu z Olimpią Elbląg. Spotkanie nazwano małym hitem kolejki i zdecydowanie na taki tytuł zasłużyło. Od pierwszego gwizdka mecz był żywy i pełen okazji. Po zmianie stron wyglądało to podobnie. Ostatecznie to goście do Pruszkowa wrócili z kompletem punktów, dzięki czemu wrócili na pozycję lidera. 
- Wydaje mi się, że wróciliśmy na właściwe tory. Jeżeli chodzi o mecz to było on wyrównany, aczkolwiek wynik determinował wydarzenia na boisku, gospodarze atakowali i otwierali się, a my próbowaliśmy kontrataku. - podsumował trener Andrzej Prawda.  

Z pozycji lidera Znicz długo się nie cieszył, najpierw przyszła porażka z Górnikiem Łęczna, a następnie ze Skrą Częstochowa. O ile pierwszy wynik nie musi być zaskoczeniem - dla Górnika było to czwarte zwycięstwo z rzędu, co potwierdza jego dobrą formę, tak porażka ze Skrą wydaje się być niespodzianką.. wydaje, ponieważ z przebiegu gry to gospodarze byli stroną dominującą i mogli ten mecz wygrać zdecydowanie wyżej. 
- Dzisiaj nasz zespół nie pokazał nic i nie podjęliśmy walki. Zespół gospodarzy zastosował mądrą i skuteczną taktykę i zasłużenie wygrał. - powiedział trener Prawda. 

 Dotychczasowe mecze Znicza potwierdziły, że brakuje stabilności, dobre mecze przeplatane są z tymi słabszymi. Ciężko więc jednoznacznie stwierdzić, jak zespół zaprezentuje się w meczu ze Stalą. Faworyta w tym meczu nie będzie, obie drużyny liczą na komplet punktów, dzięki czemu czeka nas z pewnością ciekawe widowisko. 

II liga 2019/2020

28.07  GKS Katowice - Znicz  1-3
03.08  Znicz - Stal Stalowa Wola  4-1
10.08  Resovia - Znicz  3-0
17.08  Pogoń Siedlce - Znicz  0-1
21.08  Znicz - Gryf Wejherowo  2-1
25.08  Bytovia - Znicz  2-2
31.08  Znicz - Błękitni Stargard  2-3
08.09  Olimpia Elbląg - Znicz  1-2
15.09  Znicz - Górnik Łęczna  1-2
21.09  Skra Częstochowa - Znicz  2-1