Po meczu powiedzieli

Co po meczu powiedzieli Grzegorz Goncerz i trener Janusz Niedźwiedź?

Po meczu powiedzieli:

Grzegorz Goncerz: Cieszymy się, że pomimo tego, że dziś boisko nie było idealne to stworzyliśmy sobie kilka niezłych sytuacji i dobrze operowaliśmy piłką, co w rezultacie przełożyło się na korzystny rezultat meczu.

Janusz Niedźwiedź (trener Stali Rzeszów): Dzisiaj stało się coś ważniejszego niż te trzy punkty. Mam tu na myśli sytuacje, gdy Grzegorz Goncerz był wyznaczony do rzutu karnego, ale stwierdził, że strzelił już jedną bramkę i oddał tą piłkę Michałowi Nawrotowi. To pokazuje, iż w naszej drużynie panuje świetna atmosfera i to cieszy mnie nawet bardziej niż kolejne sytuacje do zdobycia goli, których w tym meczu nie brakowało.
Chcieliśmy wygrać jeszcze wyżej i naliczyliśmy jeszcze kilka dobrych sytuacji po których mogliśmy podwyższyć wynik. Początek tego meczu nie był najlepszy w naszym wykonaniu natomiast od momentu, gdy już złapaliśmy swój rytm gry i strzeliliśmy pierwszą i potem drugą bramkę to kontrolowaliśmy przebieg meczu. Dziś nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele i uważam, że w pełni zasłużyliśmy na to zwycięstwo.

Wojciech Ankowski (trener Wiślan Jaśkowice):Chciałbym pogratulować Stali Rzeszów zwycięstwa w tym spotkaniu i objęcia pozycji lidera w tabeli. Jestem dumny ze swoich zawodników i z tego jak dziś walczyli o ligowe punkty. Byliśmy przygotowani na ciężki mecz i nasze przewidywania się potwierdziły. Myślę, że druga bramka, która padła w tym spotkaniu miała bardzo duże znaczenie i niemalże zamknęła mecz.