Wypowiedzi pomeczowe

1 Maja 2019, godzina 22:31, autor: Marcin Bąk

Wypowiedzi naszych piłkarzy po meczu Stal Rzeszów - Hutnik Kraków.

2019.05.01 Hutnik Kraków

Błażej Cyfert: Początek meczu zdecydowanie dla nas, zagraliśmy wysokim pressingiem i to się opłaciło. Mieliśmy dużo dobrych sytuacji. Później oddaliśmy trochę pola Hutnikowi i to był nasz błąd bo mogliśmy dążyć do kolejnej bramki. Na szczęście pod koniec spotkania udało się strzelić drugą bramkę. Mecz ogólnie był ciężki, ale na szczęście mamy silna kadrę i wprowadzone zmiany pomogły utrzymać korzystny wynik.

Leonid Otchenashenko: Takie mecze to dla bramkarza zawsze jest wyzwanie bo tych sytuacji przeciwnik nie stworzył za wiele, dlatego cały czas musiałem być skoncentrowanym. Na początku meczu miałem właśnie jedną z groźniejszych sytuacji, na szczęście udało się z tego wybrnąć. Po szybko strzelonej bramce mieliśmy jeszcze kilka okazji w pierwszej połowie żeby podwyższyć wynik, ale się nie udało. Cieszy również dobra i konsekwentna gra w obronie. W końcówce strzeliliśmy druga bramkę i to trochę uspokoiło grę. Uważam, że kontrowaliśmy ten mecz i byliśmy drużyną lepszą.

Wypowiedzi obu trenerów na konferencji prasowej:

Leszek Janiczak (trener Hutnika Kraków): Chciałbym pogratulować zwycięstwa gospodarzom, które z pewnością jest dla nich bardzo cenne. My w ten mecz weszliśmy trochę zbyt bojaźliwe. Także i pressing który stosowała Stal Rzeszów znacząco utrudniał nam grę. Po okresie przewagi w grze jaką osiągnął zespół z Rzeszowa później otrząsnęliśmy się co skutkowało tym, że mecz był bardziej wyrównany. Trudno być zadowolonym z końcowego wyniku ale cieszę się z postępów które poczynili moi zawodnicy.

Janusz Niedźwiedź (trener Stali Rzeszów): Hutnik Kraków był najlepszym zespołem z którym przyszło nam się mierzyć w rundzie wiosennej. Cieszę się z tego ze nie straciliśmy dziś żadnego gola grając przeciwko drużynie, która preferuje ofensywny styl gry. Pierwsze dwadzieścia minut było decydujące dla przebiegu tego spotkania i nasz plan zakładał właśnie, dominację w tym okresie. Stworzyliśmy sporo sytuacji, lecz udało się zdobyć tylko jedną bramkę. W ostatnich minutach chcieliśmy strzelić jeszcze drugiego gola i to nam się udało. Tym zwycięstwem zrobiliśmy kolejny krok do przodu i najprawdopodobniej do ostatniego meczu będziemy walczyli z Motorem Lublin i Podhalem Nowy Targ o końcowy tryumf w ligowej tabeli.

 

REKLAMA
reklama